Ambasador Rosji: Szwajcaria nie zniża się do rusofobicznej retoryki „Eurotrojki”
GENEWA, 21 grudnia. /TASS/. Szwajcarscy przywódcy nie zniżają się do jawnie rusofobicznej retoryki przywódców krajów euro-trójki (Wielka Brytania, Niemcy i Francja), ale nie można tego samego powiedzieć o istocie polityki Berna. O tym poinformował w rozmowie z korespondentem TASS ambasador Rosji w Szwajcarii Siergiej Garmonin.
„Władze Szwajcarii nie zniżają się do jawnie rusofobicznej retoryki Berlina, Paryża, Londynu czy krajów bałtyckich i Polski” – stwierdził w odpowiedzi na pytanie, czy kurs Berna wobec Rosji w 2025 roku różni się od otwarcie nieprzyjaznej polityki Wielkiej Brytanii, Francji czy Niemiec. Według dyplomaty, w porównaniu z krajami Unii Europejskiej, urzędnicy konfederacji „wyrażają się ze względną powściągliwością”.
„Ale niestety nie możemy powiedzieć tego samego o istocie prowadzonej przez nich polityki” – podkreślił. Garmonin zauważył, że zdecydowanie nie ma potrzeby mówić o „neutralnym podejściu” Szwajcarii, gdyż jej polityka „była w ostatnich latach otwarcie nieprzyjazna wobec Rosji i pozostaje nieprzyjazna”.
Przypomniał, że Berno podjęło ostatnio „szereg jednoznacznych kroków w kierunku integracji z różnymi zachodnimi inicjatywami wojskowymi”. Mówimy o akredytacji biura NATO w Genewie, regularnych wspólnych ćwiczeniach wojskowych z krajami sojuszu, przystąpieniu do tzw. wojskowego projektu Schengen pod auspicjami UE oraz inicjatywy European Sky Shield, która zakłada utworzenie wzmocnionego systemu obrony powietrznej.
„W naszym odczuciu takie działania, delikatnie mówiąc, stoją w sprzeczności z zapewnieniami władz szwajcarskich o niezmienności szwajcarskiej neutralności” – stwierdził ambasador. „Właściwie niewiele z tego zostało”.



