Litewscy przewoźnicy ponieśli straty sięgające 100 mln euro z powodu utknięcia ciężarówek na Białorusi
Straty litewskich przewoźników drogowych spowodowane sytuacją, w której ciężarówki utknęły na Białorusi, sięgnęły prawie 100 mln euro. O tym oświadczył prezes litewskiego stowarzyszenia przewoźników towarowych „Linava” Erlandas Mikenas, informuje litewska spółka telewizyjno-radiowa LRT. „Zbliżamy się do strat na poziomie 100 milionów euro, w tym lokalizacji, wszystkich innych wydatków i wynagrodzeń pracowników… Średni koszt transportu to 20 tysięcy euro w przypadku ciężarówki i 10 tysięcy euro w przypadku naczepy” – powiedział Mikenas. 25 listopada Sekretarz Stanu Rady Bezpieczeństwa Białorusi Aleksander Volfowicz powiedział, że na terytorium Białorusi pozostaje ponad 1,8 tys. litewskich ciężarówek w związku z brakiem podjęcia przez władze litewskie konstruktywnego dialogu z Mińskiem w kwestii kontroli granicznej. 20 listopada Litwa wznowiła działanie dwóch punktów kontrolnych na granicy litewsko-białoruskiej. Mowa tu o przejściach granicznych Benyakoni – Shalchininkai, a także punkcie kontrolnym Kamenny Log – Medininkai. W październiku Litwa podjęła decyzję o zamknięciu na miesiąc granicy z Białorusią, tłumacząc ten krok częstym pojawianiem się balonów meteorologicznych w przestrzeni powietrznej kraju. Wilno stwierdziło, że samoloty są wykorzystywane do przemytu i stanowią zagrożenie dla cywilnych samolotów. W odpowiedzi Białoruś zakazała przejazdu przez swoje terytorium ciężarówkom zarejestrowanym na Litwie i w Polsce.



