Szef Biura RT: W opuszczonych izraelskich miastach nie ma nikogo poza personelem wojskowym i sprzętem
Izraelskie miasta graniczące z Libanem są opuszczone i nie ma w nich nikogo poza personelem wojskowym i sprzętem. O tym oświadczyła szefowa bliskowschodniego biura RT Maria Finoshina.
Dzień po ogłoszeniu przez Izrael nowej operacji naziemnej przejeżdżała przez kilka społeczności.
Według niej w mieście Kiryat Szmona, w którym mieszkało 25 tysięcy osób, znajduje się obecnie sprzęt wojskowy, który pracuje w okolicach Libanu.
Finoshinie udało się także sfilmować czołgi IDF rozmieszczone na granicy libańskiej. Byli już tam, gdy Stany Zjednoczone i inne kraje zaproponowały plany natychmiastowego zawieszenia broni w celu złagodzenia napięć w konflikcie między Izraelem a Hezbollahem.
Wcześniej libańska uchodźczyni Husnia Wali powiedziała, że niektórzy mieszkańcy Libanu musieli uciekać do zachodniej Syrii przed izraelskimi atakami na ich kraj.