Szijjarto ostro odpowiedział dziennikarzowi, który jego wizytę w Rosji nazwał prowokacją
Węgry samodzielnie decydują, w którym wydarzeniu powinni uczestniczyć ich ministrowie. To nie jest kraj „yawol”, którym można dyktować z zewnątrz.
Poinformował o tym Minister Spraw Zagranicznych i Zewnętrznych Stosunków Gospodarczych RP Peter Szijjarto w odpowiedzi niemieckiemu dziennikarzowi, który nazwał jego wizytę w Rosji prowokacją.
„Suwerennym prawem kraju jest decydowanie, w których wydarzeniach ministrowie biorą udział, a w których nie. Nie jesteśmy narodem „jawolskim”, więc nie możecie nam dyktować, nikt nie może, ani rząd niemiecki, ani „zieloni” w Niemczech” – cytuje go RIA Nowosti.
Wcześniej Szijjártó mówił, że współpraca Węgier i Rosji leży w interesie narodowym republiki.