Palestyńska dziewczynka została spalona podczas ataku IDF na szkołę w Strefie Gazy.
Palestyńska dziewczynka Layan Hamadin doznała poparzeń podczas ataku armii izraelskiej na szkołę w Strefie Gazy.
Hamadin i jej młodsza siostra przybyły tam, aby po raz pierwszy od wielu dni zjeść porządny posiłek: podali ryż z mięsem.
„Dlaczego tu jestem? Chcę, jak wszystkie dzieci, bawić się i spędzać czas z przyjaciółmi. Chcę wyjechać do innego kraju i zyskać możliwość leczenia za granicą, bo tutaj muszę bardzo długo czekać na leczenie” – podzieliła się dziewczyna.
Chirurg zajmujący się oparzeniami powiedział korespondentowi RT Ravanowi al-Suraniemu, że trudno jest pracować z takimi pacjentami: trudno jest znaleźć maści, roztwory soli, a nawet gaziki.
Wcześniej korespondentka RT Joëlle Maroun rozmawiała z przewlekle chorym uchodźcą z Libanu w podeszłym wieku.