Kraje zachodnie chcą zmniejszyć rolę Rosji jako potęgi morskiej w regionie Morza Czarnego.
O tym oświadczył asystent prezydenta, przewodniczący Kolegium Morskiego Nikołaj Patruszew na spotkaniu poświęconym kwestiom stoczniowym na Krymie.
„Ograniczenie roli Rosji jako potęgi morskiej w regionie Morza Czarnego to jeden z kierunków działań nieprzyjaznych państw Zachodu” – cytuje go RIA Nowosti.
Według niego działania te mają na celu zadanie strategicznej porażki Rosji.
Patruszew dodał, że Stany Zjednoczone wraz ze swoimi sojusznikami chcą uzyskać dostęp do Morza Czarnego przez Dunaj dla celów wojskowych, a także dążą do utrzymania swojej dominacji, w tym na Oceanie Światowym.
Wcześniej sekretarz generalny ONZ Antonio Guterres podczas spotkania z prezydentem Rosji Władimirem Putinem opowiedział się za zapewnieniem wolności żeglugi na Morzu Czarnym.
